Nieoficjalne Forum Studentów IV Roku Administracji na WOiZ Politechniki Śląskiej w Zabrzu

Mariusz

Studia zaocznie to nie to samo co dzienne, ale ... mam nadzieję, że w nabliższym czasie kontakt poprawi się, nikt się wstydzić nie będzie i wejdzie do sali z uśmiechem na buzi i powie te:"Cześć !" Smile

Myślę, że do końca pierwszego semestru osoby w grupach powinni się ze sobą "pi razy drzwi" znać, a w środku 2 semestru cały rok bedzie się znał ... Smile

Ja już się przekonałem do was, jeszcze jest trochę osób, których nie znam, ale ... nadrobi się.

Odwagi ! Wink

Ewa

jesteś optymistą,to dobrze,grupa musi się trzymać razem Smile

,wiesz ,że zapomniałeś o takim przedmiocie jak Filozofia? Very Happy

Mariusz

Filozofii jeszcze nie ma, jak będzie to dodam nowe podforum Smile

Spokojnie

Na razie nikt się aż tak nie pali do pisania jak widzę Wink

Ewa

haha,a filozofii jak nie było tak nie ma Wink

Mariusz

Jak nie ma jak jest ? Wink

pepel

Ja poprzez swoj temat przypomnialem o tym trioche Mariuszowi:) No i mamy podforum tylko co idzie ciekawego o tym przedmiocie napisac Laughing

Mariusz

O filozofach Very Happy

pepel

Hmmm Mariusz omal nie spadlem z krzesla. Powiadasz ze filozofowie sa ciekawii? ... no kazdy ma swoje zdanie na ten temat Laughing

Mariusz

Jeden interesuje się sportem, drugi filozofami, a trzecia pani podkradaniem fragmentów książki pana dr ze statystyki Very Happy

CeLkA

i pierwszy semestr ze nami (dla niektórych) a ja dalej nie wiem kto jest kto Razz

kasiab

Ostatnio byliście świadkami mojej kłótni z Mariuszem, znalazłam się w sytuacji której nie prowokowałam- zostałam obrażona.
Nigdy wcześniej nie znalazłam się w takiej sytuacji i zastanawiałam się jak do tego podejść- nie chce jak autor kolorowych obelg pokazywać swojej najgorszej strony- dlatego nie zrobię nic , a waszej ocenie zostawię zdarzenie które miało miejsce.
Może każdy wyniesie jakąś mądrość dla siebie.

Co do kwestii obowiązków „starosty GR.II” jak wiecie starostą naszej grupy była Ewa i to Ona do tej pory zajmowała się wszystkim- niestety zrezygnowała, a obowiązki starosty zostały podzielone pomiędzy mnie, Kasie, Żanetę i wiele innych osób.
Nikt nie poczuwał się do przejęcia w całości tych obowiązków. Jedyny problem był, gdy nauczyciel pytał o starostę wiele osób wskazywało na mnie , czasem ja się zgłaszałam widząc cisze by nie przedłużać tego milczenia teraz zgłaszam się sama.
Nigdy nie zabiegałam o pełnienie funkcji starosty i zapewniam mocno stąpam po ziemi.
Mam nadzieje ze znajdziecie starostę który będzie robił wszystko ja już się na to nie pisze.
Proszę nie wskazujcie na mnie jako na starostę.

PS. Na odpowiedź faceta z wyników tak długo czekałam, że zrezygnowałam z części urlopu w górach.
Więc nie warto .

Kasia B

Mariusz

Po co się tłumaczysz ?
Skoro człowiek nie poczuwa się do winy to zostawia temat, a Ty go dalej ciągniesz ...

Zostałaś obrażona ? Laughing

Pokaż w którym momencie ...

Mariusz

I kończymy to ...
Radzę nie kontynuować tego tematu ...